Hej ludzie :)
Więc właśnie zjadlam kolację i zasiadłam na moment na laptopka :)
Ahh, mam wrażenie, że zaniedbuję tego bloga.
Ale w końcu mam o czym pisać, posiadam mnóstwo pomysłów :)
A jeżeli chodzi o temat...
Dzisiaj w szkole było 8 lekcji, jeżeli wliczyć w to chór :)
Na polaku był dwugodzinny sprawdzian z informacji o Marii Skłodowskiej-Curie.
Rozpisałam się na całą stronę, może jakaś ładna ocena będzie :)
Cała klasa zrobiła zadanie na szóstkę, bo pani puściła wszystkich na przerwę "do toalety".
A wszyscy do biblioteki, encyklopedia, biografia - i wszystko jasne :)
Pani się zdziwi ;P
A na chórze jakieś wieśniackie piosenki, a najgorsze jest to, że siódmy rok ryją ten sam scenariusz ;/
Gardło mnie trochę boli, bo przez nowicjuszy śpiewaliśmy jeszcze raz, jeszcze raz...
Ale po lekcjach poszłam do Juley, robiliśmy zdjęcia na szafa.pl ;)
No a w sobotę o 10 rano na konie :) W końcu!
znalazłam urocze zdjęcie na Mondayu :
Bye :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz