Hej Wam :D
Nie pisałam nic przez ostatnie dwa dni, ale zrobię to teraz :)
No więc teraz w mojej głowie tkwi tylko jeden jedyny temat - zawody.
Moje pierwsze zawody w życiu.
Zacytuję słowa instruktorki : "Dziewczyny, jak wam dzisiaj dobrze pójdzie to za tydzień jedziecie na zawody!"
I co z tego, że prawie spadłam przy maleńkim okserku, bo Dowgird odmówił skoku, a ja wylądowałam z impetem na jego szyi... i tak pojadę.
Boję się, co to będzie, nigdy wcześniej tego nie robiłam, ale raz kozie smierć :D
Nie wiem jakie przeszkody, nie wiem kto jeszcze bierze udział, nie wiem na jakim koniu jadę... a kij :D
Nie mam zdjęć z ostatniej jazdy, więc macie jakieś starocie :
Konik na zdjęciu - Nova :)
mowilam ze dacie spokojnie rade ;)
OdpowiedzUsuń